Lake Cuyamaca

This slideshow requires JavaScript.

Godzina jazdy od San Diego i jesteśmy w Cuyamaca Rancho State Park. Dość wysoko w gόrach, a więc czyste powietrze – po to jeździmy nad jezioro Cuyamaca.  Dla wędkarzy dobre miejsce, chociaż ja osobiście nie lubię ciągle wiejącego tutaj (od wody) wiatru.  Zawsze jest tu sporo amatorόw taaakiej ryby!. My jeździmy tam głόwnie na spacer po naszej ulubionej ścieżce przez las po niedużych wzniesieniach. Okoliczny teren jest pagόrkowaty, ale ponieważ jest tu wiele ścieżek do spacerόw (także do jeżdżenia konno), każdy znajdzie coś odpowiedniego do własnej kondycji. Najczęściej zaczynamy spacer z parkingu (na ktόrym zostawiamy samochόd) niedaleko grobli. Następnie ruszamy wzdłuż jeziora na “prawie wyspę”. Po okrążeniu jej przechodzimy przez drewniany mostek do lasu. Tutaj kierujemy swoje kroki w stronę dawnej kopalni złota. Stary szyb i informacje w mini muzeum ze zdjęciami z dawnych lat wprowadzają nas w czasy nie tak odległe, kiedy to kopalnia prosperowała znakomicie, a złoto wydobywano tu w dość dużych ilościach. Potem spacer dookoła gόry i jesteśmy, po niecałych dwόch godzinach, ponownie na parkingu. Kilka razy mieliśmy “bliskie spotkania” z sarenkami, ktόre niezbyt się przestraszyły na nasz widok. Bardziej płochliwe okazały się dzikie indyki, ktόre nie bardzo pozwoliły abyśmy się zbliżyli na przyzwoitą odległość w celu zrobienia dobrego zdjęcia. Widzieliśmy je dość dokładnie, ale bardzo były płochliwe. Natomiast w wielkich ilościach można tu spotkać wiewiόrki ziemne. W sumie jest to fajne miejsce na kilkugodzinny wypad za miasto. Od kilku lat można tu wynająć domek tuż przy jeziorze i spędzić kilka dni na łonie natury. Blisko od domu, a rόwnocześnie daleko od zgiełku miejskiego i wszystkich innych “atrakcji” miejskich. Nad jeziorem jest sklep, w ktόrym można się zaopatrzyć w przybory i przynęty do łapania ryb, wypożyczyć wędki czy łόdkę. Jest też restauracja serwująca rόżnorodne dania – nie tylko rybne. W pobliżu jeziora są dwa kampingi skąd rόwnież  rozpoczyna się wiele ścieżek dla pichurόw lubiących spacery po gόrach o rόżnym stopniu trudności trasy. Kilka lat temu wybraliśmy się nawet na jeden z okolicznych szczytόw (Cuyamaca Peak – 1985 m.npm. – drugi co do wysokości szczyt w hrabstwie San Diego) skąd mieliśmy  wspaniały widok na całą okolicę, a w oddali widzieliśmy nawet dość odległe Salton Sea. Napewno warto zaplanować wyjazd nad jezioro Cuyamaca w ktόryś z weekendόw. Niezapomiane wrażenia – gwarantowane.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *