Badlands National Park

This slideshow requires JavaScript.

W południowo-zachodniej części stanu South Dakota istnieje Park Narodowy Badlands (Badlands National Park). Nazwa Parku (Zła Ziemia), naszym zdaniem, idealnie pasuje do terenów które są nim objęte. Sam Park nie ma zbyt wiele do zaoferowania potencjanym turystom poza pieszymi wędrówkami i kolarstwem górskim. Na terenie Parku są dwa kempingi (Cedar Pass oraz Sage Creek Primitive Campgrounds), dostępne dla tych, którzy zdecydują się na krótszy, czy dłuższy pobyt. Napewno kolory wzgórz są bardzo ciekawe i różnorodne. Widzieliśmy malarza, który próbował oddać na płótnie barwy otaczającego go krajobrazu. Aż zatrzymaliśmy się na chwilę, aby uwiecznić na zdjęciu to co on próbował namalować. Bardzo podobały nam się miejsca parkingowe ze stołami „pod dachem”. Można było w cieniu chwilę odpocząć i popatrzeć na otaczającą nas przyrodę będąc w cieniu, a nie na na rozpalonym słońcem miejscu parkingowym. Pomimo, że Park jest otwarty praktycznie cały rok, najwięcej turystów odwiedza go w miesiącach letnich. Przy odrobinie szczęścia można spotkać na terenie Parku nie tylko tchórza czarnonogiego czy lisa płowego, ale także owcę kanadyjską, pieska preriowego, a nawet niewielkie stada bizonów. Nie widzieliśmy bielika amerykańskiego, który ponoć jest tam zadomowiony, ale jastrzębie i sroki lataly nad naszymi głowami. Znaleziska na terenie Parku potwierdzają, że jego powierzchnia była kiedyś pod wodą. Paleontolodzy od 1840 roku interesują się terenem Parku. Niektórzy mają szczęście znaleźć czasem kości pozostałe po istotach, których już dawno nie ma na ziemii. Teren Parku ma międzynarodową renomę obszaru bogatego w  kopalne, najbogatsze złoża oligoceńskich ssaków. Na nas Park wywarł dość smutne wrażenie. Wrażenie terenu niezbyt przyjazne człowiekowi. Nie potrafimy sobie wyobrazić jak mogło tu istnieć i rozwijać się życie człowieka w obecnym, naszym tego słowa znaczeniu. Jałowa ziemia, jak tylko okiem sięgnąć, nie ma (przynajmniej dla nas) niczego co by przyciągało tu człowieka myślącego o osiedleniu się tu na stałe. Co  prawda przez tereny Parku przepływa rzeka (White Badland River), ale to chyba za mało aby tu zamieszkać. A może to tylko nasze odczucie?

.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *