La Purisima Mission

This slideshow requires JavaScript.

Misja La Purisima Concepción, czy też znana jako La Purisima Mission (pierwotnie La Misión de La Purísima Concepción de la Virgen María Santísima lub Misja Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny), to hiszpańska Misja w Lompoc, Kalifornia. Została założona w dniu 8 grudnia 1787 roku (w święto Niepokalanego Poczęcia, stąd nazwa misji) przez Franciszkanów. Oryginalna Misja położona na południe od Lompoc została zniszczona przez trzęsienie ziemi w 1812 roku, a obecna Misja została pobudowana w miejscu o kilka mil na północny zachód od poprzedniego położenia. Misja jest częścią większego La Purisima Mission State Historic Park, a wraz z Mission San Francisco de Solano jest jedną z dwóch hiszpańskich Misji w Kalifornii, które nie są pod kontrolą osoby nadzorującej z Kościoła katolickiego. Jest to obecnie jedyny przykład w Kalifornii kompletnego kompleksu hiszpańskiej Misji katolickiej. O istnieniu Misji dowiedzieliśmy się przez przypadek, gdy przyszło nam nocować w Lampoc, podczas podrόży po Kalifornii. Zwiedzanie Misji, a właściwie tego co z niej pozostało, zajęło nam około 2 godzin (włacznie ze zwiedzeniem niewielkiego Muzeum na terenie parku). Nie da się ukryć, że kiedyś potężna Misja musiała przynosić spore dochody, jako, że Indianie pracowali tam jedynie za wyżywienie, ktόre zresztą sami wyhodowali. Przed 1803 rokiem, populacja Misji wynosiła 1,436 Indian Chumash. Na Misji było też 3,230 sztuk bydła, 5400 owiec, 306 koni i 39 mułów. Gdy Misja przestała być dochodową, kościόł łaskawie zrzekł się jej, (aby nie dokładać pieniędzy do utrzymania, nieprzynoszącego dochodu miejsca). W ten sposόb Misja została Parkiem Narodowym, czyli utrzymanie jej spadło na stan Kalifornia. Prawda jakie to sprytne posunięcie Kościoła. Dziś Misja nie jest już wykorzystywana jako parafia katolicka. Misja jest (podobno!) nawiedzana przez duchy Indian i Hiszpanów, którzy tam zginęli. Nie widzieliśmy na terenie Misji żadnego ducha, ale może dlatego, że zwiedzaliśmy ją przed południem…