Saint Kitts, Małe Antyle

This slideshow requires JavaScript.

Lubimy Karaiby. Co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Każda z wysp jest inna, choć mają wiele wspólnych cech. Na każdej wyspie jest jakiś Fort, który kiedyś służył mieszkańcom do obrony przed intruzami (czytaj Piratami). W każdym z nich pozostało kilka lub kilkadziesiąt starych armat, które różnią się od siebie praktycznie stopniem skorodowania. Po zwiedzeniu kilku takich Fortów wiesz doskonale czego można się spodziewać odwiedzając następną wyspę (czytaj Fort). Czasem w takich starych Fortach są lokalne muzea. Poza tym na każdej z wysp jest z reguły kilka kościołów (mniejszych lub większych), które pamiętają dawne czasy, a jeden z nich – przeważnie największy (czasem najstarszy) nazywany jest Katedrą. Lubimy zwiedzać te ciekawe architektonicznie budowle, w każdej z nich jest coś co przyciągnie wzrok, spowoduje że zatrzymasz się, pomyślisz o czasie minionym…. Tak też było na Saint Kitts (Małe Antyle, Wyspy Podwietrzne, razem z wyspą Nevis tworzą państwo Saint Kitts i Nevis). W odróżnieniu od innych wysp, na tej nie było nic ciekawszego niż na innych, a puste, kamieniste plaże nie zachęcały do dłuższego odpoczynku. Może właśnie dlatego nie pozostało w zasadzie nic, poza nazwą wyspy, co byśmy mogli wspominać po latach. Nawet stolica wyspy, Basseterre, z jej 15 tysiącami mieszkańców , wydaje się małym, sennym miasteczkiem. A może nie trafiliśmy na tę właściwą plażę? Może nie trafiliśmy na miejsce gdzie lokalni mieszkańcy wyspy są (na swój sposób) szczęśliwi? Może dlatego prawdopodobnie już nigdy nie będziemy mieli w planach kolejnej wizyty na Sain Kitts?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *