Flower Fields at Carlsbad Ranch, to nazwa pόl kwiatowych w Carlsbad, na pόłnoc od San Diego, ktόre są znane od ponad 60 lat. Każdego roku “pola” zostają udostępniane do zwiedzania, dla turystόw od 1 Marca do 10 Maja. Przez 10 tygodni w roku możemy przebywać wśrόd nizliczonej ilości kwiatόw, ktόre swoimi kolorami zachęcają do spaceru i zadumy nad pięknem przyrody. Mało kto nie ma przy sobie aparatu fotograficznego. Gdzie tylko spojrzymy, zawsze zobaczymy kogoś pozującego do zdjęcia, albo właśnie naciskającego, po raz nie wiadomo ktόry, przycisk w aparacie, robiąc kolejne zdjęcie. Pola kwiatowe zajmuja prawie 50 hektarow ziemi, ktόra nie może doczekać się wiosny, aby po raz kolejny udowodnić, że jest urodzajną i wartą pracy, ktόrą wykonuje tu wiele osόb, aby w efekcie pola mogły zachwycać kolejnych turystόw przybywających tłumnie, co roku, do Carlsbad. Pola te są sanktuarium przyrody. Już przy wejściu mini ogrόd zachęca do „zaprzyjaźnienia się” z rόżnymi kwiatami i roślinami. Nie łatwo jest wyjść z labiryntu, ktόry został zaprojektowany specjalnie dla pokazania odmian pachnącego groszku, aby zadziwiać nas ilością odmian kolorόw swoich kwiatόw. Nieduży pawilon zachęca do poznania przez nas kwiatόw Gwiazdy Betlejemskiej, ktόra rόwnież posiada dużo odmian i kolorόw swoich kwiatόw. Lubiących storczyki zachwyci wielokolorowa mini wystawa odmiany preferującej wzrastanie na świeżym powietrzu, a nie w zamkniętym pokoju nawet najładniejszego mieszkania. Gdy już to wszystko obejrzymy, przychodzi pora na podziwianie prawdziwych pόl kwiatowych. Mamy dwie możliwości. Możemy je obejść na piechotę, lub, za dodatkową opłatą, obejrzeć je z przyczepy jednego z wielu zabytkowych traktorόw przystosowanych specjanie dla wygody turystόw. Przez około 45 minut możemy patrzeć na pola kwiatowe „z gόry”, czyli z wysokości przyczepy poruszającego się wolno traktora. Byliśmy zaskoczeni już przy kasach nie tylko dość sporą opłatą za wstęp, ale przede wszystkim ilością ludzi chętnych do obejrzenia tych pόl. Wygląda na to, że kwiaty cieszą się dużą popularnością bez względu na wiek spacerowiczόw. Minęło chyba ze 20 lat od chwili gdy zwiedzaliśmy te pola kwiatowe. Niewiele (poza ceną wstępu) tutaj się zmieniło, ale napewno te kilka godzin, ktόre tu spędziliśmy, nie będą przez nas uznane za czas stracony. Kiedy znόw tu przyjdziemy? Trudno powiedzieć, ale miłe popołudnie pozostanie na długo w naszej pamięci, a do oglądania zrobionych tam zdjęć, napewno wrόcimy jeszcze nie raz.