Pelplin

This slideshow requires JavaScript.

Pelplin – miasto w województwie pomorskim, w powiecie tczewskim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Pelplin, oraz diecezji pelplińskiej. W latach 1975–1998 miasto administracyjnie należało do woj. gdańskiego… Miasto położone jest w południowej części województwa pomorskiego, w powiecie tczewskim, nad rzeką Wierzycą…Nie wiadomo kiedy dokładnie założony został Pelplin, pierwsze wzmianki w kronikach to rok 1274. Wtedy książę pomorski Mszczuj II przekazał cystersom wieś Pelplin Cystersi zaczęli osiedlać się na terenach Pelplina, zbudowali klasztor i prowadzili tam swoją działalność zakonną… W 1920 Pelplin, po blisko 148 latach zaboru pruskiego, powrócił do Polski. Oddziały frontu pomorskiego wkraczając do miasta dokonały jego przyłączenia do Polski. Do Pelplina przyjechał generał Józef Haller, którego mieszkańcy hucznie przywitali na pelplińskim dworcu kolejowym. W 1931 roku miastu nadano prawa miejskie, a w 1937 herb w postaci mitry biskupiej…Bazylika katedralna Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Pelplinie – gotycki kościół, pierwotnie świątynia klasztoru cystersów, od 1824 siedziba miejscowego biskupa. Z dawnego zespołu klasztornego zachowała się katedra oraz część zabudowań zakonnych skupionych wokół czworobocznego wirydarza. Katedra jest jedną z największych świątyń gotyku ceglanego w Polsce (swego czasu druga w Polsce po bazylice Mariackiej w Gdańsku). Posiada bogaty wystrój z XV–XVIII wieku, m.in. monumentalny, 25-metrowy ołtarz główny, liczne ołtarze boczne, zespół stalli, ambonę, organy boczne… Dawny zespół klasztorny, którego główną częścią jest katedra, jest rdzeniem obecnego miasta Pelplina…(Wikipedia). Skoro tyle piszą o Pelplinie, trzeba pojechać tam i przekonać się na własne oczy jak to wygląda. Miasto, a raczej miasteczko, nie różni się od innych miast w Polsce o podobnej ilości stałych mieszkańców (7,912 – w roku 2017). Za to Bazylika, jest jego największą atrakcją turystyczną. Można ją zwiedzać indywidualnie, lub z przewodnikiem. My, wybraliśmy opcję z przewodnikiem. Trafiliśmy na pana Tadeusza, który okazał sie istną kopalnią wiedzy, nie tylko o Bazylice. Nie ma możliwości zapamiętania, przez przeciętnego turystę, wszystkich informacji, które otrzymaliśmy od naszego przewodnika, w czasie zwiedzania Bazyliki. Ogrom jej, przytłacza. O to chyba chodziło budowniczym Bazyliki, aby człowiek czuł się w niej malutkim. Żeby wiedział, gdzie jest jego miejsce na ziemi. Bazylika przytłacza swoimi zdobieniami, jest nimi przeładowana. Jednocześnie skłania do zachwytu nad kunsztem wykonania budynku, ołtarzy, i tych wszystkich dodatków, niezbędnych w każdym kościele. I to tyle lat temu. Jaka wtedy była technika, że po tylu latach budynek stoi i nadal zachwyca zwiedzających. Tutaj również można zapoznać się z jedynym w Polsce egzemplarzem Biblii Gutenberga, którego kopię, można na codzień oglądać w Muzeum Diecezjalnym. Oryginał Biblii jest wystawiany tylko przy większych uroczystościach, przeważnie kościelnych. Co by nie napisać, zawsze będzie jakiś niedosyt. Trzeba, po prostu, tu przyjechać, spędzić kilka godzin, aby spokojnie zachwycić się Bazyliką katedralną Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Pelplinie. A przy okazji, dodam, ze Pelplin leży w krainie etniczno kulturowej Pomorza, która zwie się Kociewiem.