O tym, że Denver jest stolicą stanu Colorado wiedziałem od dawna. Jadąc do Denver, wiedziałem, że napewno muszę zobaczyć tamtejszą mennicę (jedną z czterech w USA). Od lat zbieram monety i banknoty z całego świata, więc nie mogę przegapić (przepuścić) takiej okazji. Znów mi się w życiu poszczęściło i kolejny raz dopiąłem swego (jako dowód mam zdjęcie zrobione przed mennica w Denver). Zobaczyłem mennicę, kupiłem w “przyfabrycznym” sklepiku kilka monet do swojej kolekcji i mogłem spokojnie towarzyszyć żonie w zwiedzaniu miasta. Samo Środmieście (Downtown) Denver nie wyróżnia się niczym szczególnym. Kilka wieżowców, sklepy, kawiarnie i restauracje jak w każdym innym mieście tej wielkości. Troche przez przypadek dowiedzieliśmy się, że można zwiedzać budynek parlamentu stanowego w małych grupach (z przewodnikiem) o wyznaczonych godzinach. Nie mogliśmy nie skorzystać z takiej okazji. Przez prawie dwie godziny mogliśmy oglądać parlament “od kuchni”. Była to zarazem bardzo dobra lekcja historii nie tylko stanu Colorado, ale i Ameryki. Patrząc z perspektywy czasu uważam, że każdy kto chociaż przez kilka godzin (przejazdem) będzie w Denver powinien pójść do budynku parlamentu. To co tam zobaczy i usłyszy z ust przewodnika napewno na długo zostanie w jego pamięci.
Visitor counter
-
