Seattle

This slideshow requires JavaScript.

Oboje z żona lubimy Seattle. Byliśmy tam wielokrotnie i za każdym razem “odkryliśmy” coś nowego, interesującego. Może dlatego lubimy tam powracać co jakiś czas? Wiele osób przyjeżdża (przylatuje, przypływa) do Seattle, bo stąd rozpoczyna się wiele wycieczek dużymi statkami morskimi na Alaskę. Takie wyprawy (cruises) są bardzo popularne. Sami “zaliczyliśmy” taką wycieczkę i wierzymy, że jeszcze popłyniemy (na Alaskę) nie raz, bo to naprawdę dobry sposób na wspaniały urlop. Sporo turystów przylatuje do Seattle dzień lub dwa wcześniej, albo zostaje kilka dni po wyprawie na Alaskę. Miasto ma wiele hoteli i sporo atrakcji. Od pewnego czasu mozna zwiedzać …podziemne Seattle. Razem z przewodnikiem wchodzi się do podziemnej części miasta, gdzie można zobaczyć pozostałości nie tylko po domach położonych poniżej poziomu obecnych ulic, ale również przekonać się na własne oczy jak wyglądała kiedyś restauracja czy inna knajpa. Zwiedzając podziemia Seattle zapoznajemy się bardziej z historią miasta niż na lekcji historii w szkole. Mamy tu –na wyciągnięcie ręki – eksponaty z czasów, o których uczyliśmy się w szkole. Możemy to śmiało nazwać praktyczną lekcją historii miasta. Nie można, będąc w Seattle, nie wjechać windą na iglicę. Widok z niej zapiera dech i daje nam  doskonałe wrażenie nie tylko o tym jak bardzo rozległe jest to miasto, ale również o tym czego możemy się spodziewać przemierzając miasto podczas wędrowek jego ulicami. Po prostu podczas zwiedzania miasta. Z góry lepiej widać krajobraz miejski, linię brzegową wody, czy też statki kotwiczące w porcie. Warto pamiętać, ze Seattle to duży port przeładunkowy, przez który przewija się wiele statków z różnymi banderami, praktycznie z całego świata. Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Seattle jest “oknem na świat” tej części Ameryki. Spedzając urlop (czy po prostu będąc kilka dni w mieście)  w Seattle polecam odwiedzenie Ogrodu Japońskiego. Podczas naszych podróży byliśmy w wielu tego typu ogrodach na świecie, ale żaden dotychczas nie podobał nam się bardziej niż ten w Seattle. Najładniej jest tam wiosną, czyli wtedy gdy jest najpiękniejszy. Kwitnące drzewa i kwiaty zachwycają swoją urodą i napewno sprawiają, że czujemy się wspaniale pod każdym względem. Tak było też z nami, bo pamiętam, ze po wyjściu o Ogrodu Japońskiego długo jeszcze nie opuszczał nas doskonały nastrój w jaki nas wprawił pobyt w tym Ogrodzie. Kilkoro z naszych znajomych utwierdziło nas w przekonaniu, że ogrod ten, a właściwie jego oddziaływanie na człowieka, jest bardzo pozytywne i warte czasu poświęconego na zwiedzanie Ogrodu Japońskiego w Seattle.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *