Kotor i Budva

This slideshow requires JavaScript.

Kotor – miasto portowe i siedziba gminy Kotor w południowo-zachodniej części Czarnogóry. Położone nad Zatoką Kotorską (Boka Kotorska), na krańcu Zalewu Kotorskiego, na wybrzeżu Adriatyku. Miasto otoczone jest z trzech stron masywami górskimi: Lovćen, Vrmac i Dobrota. Zatoka posiada cechy norweskich fiordów i jest niekiedy określana, jako najdalej położony na południe fiord Europy, a Budva – miasto w Czarnogórze położone nad Morzem Adriatyckim. Siedziba gminy Budva. Główne miasto Riwiery Budvańskiej. Miasto jest odgrodzone od lądu górami. W tym rejonie występuje typowa roślinność śródziemnomorska. Budva to obok Kotoru i Herceg Novi jeden z popularnych ośrodków wypoczynkowych w Czarnogórze. Okolice Budvy są najbardziej skomercjalizowanym fragmentem czarnogórskiego wybrzeża Adriatyku. Ze szczytu wzgórz, od strony Podgoricy można obejrzeć panoramę tzw. Riwiery Budvańskiej. Na szczególną uwagę zasługuje Stare Miasto, położone na wysuniętym w głąb Adriatyku cyplu, które znacznie ucierpiało podczas trzęsienia ziemi w roku 1979 (Wikipedia). Oba miasta, są nieco podobne do siebie. Wąskie uliczki Starego Miasta, zarówno w Budvie jak i w Kotorze, niewiele różnią się od siebie. Chwilami się zastanawiałem, w którym mieście aktualnie się znajduję. I właśnie, dlatego nie piszę o nich oddzielnie, bo musiałbym napisać prawie to samo o każdym. Na pewno, każde z nich, ma swój urok. Oba są w Czarnogórze, o której Wikipedia tak informuje: Czarnogóra – państwo w Europie Południowej powstałe po rozpadzie Serbii i Czarnogóry. Wcześniej republika związkowa Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii (1945–1992), Federalnej Republiki Jugosławii (1992–2003) i Serbii i Czarnogóry (2003–2006). Leży na wybrzeżu Morza Adriatyckiego i graniczy z Serbią, Kosowem, Chorwacją, Bośnią i Hercegowiną oraz Albanią. W wyniku przeprowadzonego 21 maja 2006 referendum niepodległościowego zadeklarowano zerwanie dotychczas istniejącej federacji z Serbią (Serbia i Czarnogóra). Ostatecznie parlament Czarnogóry proklamował niepodległość 3 czerwca 2006. Czarnogóra nie ma swojej waluty. Używane jest tutaj Euro, pomimo, że kraj nie jest członkiem Unii Europejskiej. Na pewno jest to wygodne dla turystów, bo odpada wymiana pieniędzy na „miejscowe”, czyli jeden kłopot mamy poza sobą. Ceny są tu umiarkowane, a wiele towarów jest nawet tańszych niż w innych krajach europejskich. Turyści są tu mile widziani, bo przecież turystyka jest potężnym źródłem dochodów Czarnogóry. Czy warto tu przyjechać? Zdecydowanie tak. Cieszę się, że mogłem odwiedzić Czarnogórę. Zawsze ja będę mile wspominał. Za całokształt.