Ulica Piotrkowska – reprezentacyjna ulica Łodzi, jedna z najdłuższych ulic handlowych na kontynencie licząca ok. 4,2 km, biegnąca południkowo w linii prostej, pomiędzy pl. Wolności a pl. Niepodległości. Ulica ta stanowiła od samego początku oś centralną, wokół której rozbudowywało się miasto, a jej rozwój spontanicznie nadał obecny kształt jego centrum. Początkowo ulica stanowiła głównie trakt komunikacyjny, jednak z czasem zamieniła się w „wizytówkę miasta”, centrum rozrywki i handlu, gdzie koncentrowało się całe życie rozrastającej się aglomeracji przemysłowej… Dziś Piotrkowska to oś aglomeracji łódzkiej. To tu lub w jej pobliżu znajdują się niemal wszystkie najważniejsze urzędy administracji publicznej, siedziby banków, sklepy, restauracje i mnóstwo pubów. Tutaj odbywa się większość łódzkich imprez, festynów, marszów i uroczystości państwowych (Wikipedia). Być w Łodzi i nie przejść się ulicą Piotrkowską, to tak jak być w Rzymie i nie zobaczyć Papieża, ani Watykanu. Po prostu, trzeba ją zobaczyć, przespacerować się, zajrzeć w niektóre podwórka, poczuć jej klimat. Na pewno w zwiedzaniu ulicy Piotrkowskiej pomoże bezpłatna broszura, która można otrzymać w Informacji Turystycznej. Jest dobrze pomyślana, bo numery ciekawych miejsc na tej ulicy są równocześnie adresami. Przy każdym numerze, krótki opis zapozna nas z tym, co tam jest. W ten sposób zwiedzając ulice Piotrkowską, dochodząc do danego miejsca (adresu), wiemy co tam jest i czego możemy się spodziewać. Proste, a jednocześnie, jakże pomocne turystom. Przykładem może być „3”, przy ktorej możemy przeczytać: Pasaż Róży. Magiczne podwórze zaprojektowane przez Joannę Rajkowską. Ściany oficyn pokrywa kilka tysięcy kawałków luster układających się w rozety w kształcie róż. Jest to najbardziej znane podwórko artystyczne w Łodzi. I jak tu przejść obok adresu Piotrkowska 3 i nie zobaczyć tego na wlasne oczy? Absolutnie niemożliwe. Takich punktów z opisem, doliczyłem się w tej broszurze 33. Naprawdę jest co zobaczyć (i podziwiać) na ulicy Piotrkowskiej. Czas spędzony na ul. Piotrkowskiej na pewno nie będzie straconym.
Visitor counter
-
