Oświęcim – miasto w województwie małopolskim, siedziba władz powiatu oświęcimskiego i dwóch gmin – miejskiej (miasto Oświęcim) oraz gminy wiejskiej Oświęcim (okoliczne sołectwa bez samego miasta)… W latach 1315–1564 stolica księstwa oświęcimskiego. Od 1564 był miastem królewskim Korony Królestwa Polskiego.. Miasto królewskie starostwa oświęcimskiego w powiecie śląskim województwa krakowskiego w końcu XVI wiek. Na przestrzeni wieków był stolicą powiatu oświęcimskiego o różnych granicach…Oświęcim leży w centrum Kotliny Oświęcimskiej, między Pogórzem Karpackim a Wyżyną Śląską. Z okolicznymi regionami łączą miasto dogodne połączenia kolejowe, drogowe i wodne. Przez centrum miasta przepływa rzeka Soła, a północną granicę dzielnicy Dwory stanowi Wisła. Miasto znajduje się przy ujściu Soły do Wisły. W jego obrębie znajdują się także potoki Macocha i Młynówka, kilkanaście stawów i jezioro Kruki…Najstarsze ślady istnienia grodu sięgają czasów Bolesława Chrobrego, ale odkryto ślady osadnictwa z czasów epoki brązu i późniejszych, jak plemienia Wiślan. Sama miejscowość ma udokumentowaną ponad ośmiuset letnią historię i należy do najstarszych piastowskich grodów kasztelańskich w Polsce (Wikipedia). Co trzeba koniecznie zobaczyć w Oświęcimiu? Na pewno:
– Wieżę obronną, która jest najstarszą budowlą w Oświęcimiu, a jej początki sięgają aż XIII wieku
– Muzeum Zamek
– Tunele pod zamkiem
– Bulwary nad rzeką Sołą
– Kaplica św. Jacka
– Rynek Główny
– Muzeum Ratusz
– Muzeum Wódki i Pub Muzyczny Jakob Haberfeld Story
– Synagoga Chewra Lomdei Misznajot oraz Muzeum Żydowskie
Nie ma możliwości obejrzenia tego w jeden dzień, dlatego trzeba przyjechać do Oświęcimia na nieco dłużej. Hoteli tutaj nie brakuje. My wybraliśmy Hampton by Hilton, nie tylko ze względu na reputację tej sieci hotelowej, ale również, ze względu na jego położenie. Okna naszego pokoju hotelowego były skierowane na zamek, a z drugiej strony na bulwary nad Sołą. Do Rynku mieliśmy 5 minut spacerkiem. Wszedzie blisko. Samo miasto zaskoczyło nas bardzo, na plus, (czyli pozytywnie). Dotychczas Oświęcim kojarzył nam się z obozem koncentracyjnym. Teraz już wiemy, że jest tam co zobaczyć i zwiedzić. Spotkaliśmy też wiele osób, które nie tylko były bardzo życzliwe dla nas, turystów, ale podpowiedziały nam, gdzie powinniśmy pójść, bo naprawdę warto. Podsumowując nas pobyt w Oświęcimiu, musimy przyznać, ze był to czas bardzo mile spędzony, a to, że tam jeszcze wrócimy, jest pewne, jak to, że dwa razy dwa, to cztery.