Białowieża
This slideshow requires JavaScript.
Białowieża – wieś w Polsce, położona w województwie podlaskim, w powiecie hajnowskim, w gminie Białowieża. Leży na rozległej polanie w Puszczy Białowieskiej, nad Narewką, na Równinie Bielskiej. W latach 1975–1998 miejscowość znajdowała się w województwie białostockim. Wieś jest siedzibą gminy Białowieża oraz Białowieskiego Parku Narodowego, obejmującego 17% polskiej części Puszczy Białowieskiej. W Białowieży znajdują się Białowieska Stacja Geobotaniczna, pierwotnie Polskiej Akademii Nauk, obecnie Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk oraz Europejskie Centrum Lasów Naturalnych Instytutu Badawczego Leśnictwa (Wikipedia). Zagroda pokazowa żubrów. Ta bardzo dobrze wszystkim znana atrakcja Białowieży i chyba jedyne miejsce w okolicy, w którym szanse natrafienia na żubra są właściwie stuprocentowe. Oglądanie króla puszczy z takiego bezpiecznego dystansu to zdecydowanie magiczne przeżycie, nawet ze świadomością, że to właściwie tylko zoo… Mając to na uwadze, należy docenić możliwość przyjrzenia się tym największym zwierzętom Europy z odległości, na którą w innych warunkach za pewne nie można by sobie pozwolić… Poza żubrami w zagrodzie rezydują żubronie (krzyżówka żubra z krową), sarny, jelenie, wilki, dziki i łosie (Internatowy portal Polska po godzinach)… Dla mnie, największą atrakcją puszczy białowieskiej są żubry. Po to się tutaj wybrałem, aby w miarę z bliska, przyjrzeć się żubrom, może porównać je do bizonów z Parku Yellowstone? (https://tambylem.com/ameryka-polnocna-2/usa/wyoming/yellowstone-national-park/). Trafiłem do Białowieży, do Rezerwatu, który okazał się niewielkim ogrodem zoologicznym. Owszem, były żubry – całe sześć sztuk. Dobrze, że mój aparat fotograficzny ma spory zoom, bo inaczej ciężko by je było zobaczyć. W Yellowstone, bizony są prawie wszędzie i to chodzą całymi stadami… teraz wiem, że w Białowieży najłatwiej o żubrówkę… Może gdyby pojechać gdzieś do puszczy można by spotkać żubry? Nawet ktoś miejscowy poradził mi, aby przyjechać tu zimą, wziąć przewodnika, który wie, gdzie żubry są dokarmiane, wtedy, kto wie…Może to jest jakieś wyjście. Wiem, że w Internecie można znaleźć mnóstwo atrakcji w Białowieży, ale ja nie przyjechałem tu oglądać kolejny kościół, czy następną cerkiew. Ja przyjechałem oglądać żubry. A może mam zbyt wielkie wymagania?