Delta Airlines, jest linią, ktόrą wiele razy leciałem zarόwno do Europy (z USA), jak i na trasach lokalnych w Stanach. Zaletą ich jest to, że mają dość dużo “partnerόw”, latając z ktόrymi rόwnież “zbiera się” mile, ktόre pόźniej można wykorzystać na bezpłatne loty. Jeszcze nie tak dawno można było polecieć do Europy (i z powrotem do Stanόw) za 60 tysięcy mil “uzbieranych” na koncie “Sky Miles”. Teraz na taką samą podrόż potrzeba już co najmniej 240 tysięcy mil. To jest właśnie powodem, że coraz mniej korzystam z lotόw Delta Airlines lub jej partnerόw. Wolę latać z United Airlines (Millage Plus program), czy ich partnerami, bo już za 60 – 80 tysięcy mil, mogę mieć darmowy bilet powrotny ze Stanόw do Europy. Nie mam nic przeciwko obsłudze w samolotach Delta Airlines, ale inne powody, w znacznym stopniu, podpowiadają mi, jakimi liniami mam odbyć kolejną podrόż.
